Gdyby tak można było najeść się ich na zapas...ale niestety, dlatego właśnie jestem wielką fanką mrożenia produktów. Wczoraj postanowiłam odmrozić maliny, które sama zbierałam we wrześniu i przywołać lato słodkimi tartaletkami. A do tego świeża mięta.... było pysznie :)
Składniki ( 9 sztuk):
200 g mąki krupczatki
120 g masła
1 żółtko
60 g cukru pudru
serek mascarpone 250 g (wymieszać z 3 łyżkami cukru pudru do smaku)
maliny
świeża mięta
Przygotowanie:
Masło rozcieramy z mąką, dodajemy żółtko, cukier puder i zagniatamy ciasto. Formujemy z niego kulkę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na ok 30 minut.
Następnie wykładamy ciastem formy do tartaletek (ja używam sylikonowych) i pieczemy przez ok 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. na lekko złoty kolor.
Po wyjęciu i ostygnięciu smarujemy serkiem mascarpone, dekorujemy malinami i miętą.
SMACZNEGO !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz