Korzystając z długiego weekendu wybrałam się na wycieczkę rowerową do pobliskiego lasu, oczywiście zabrałam ze sobą aparat.
Odpoczywając na polanie udało mi się uchwycić ostatnie tegoroczne kwiaty, znacznie więcej już wrzosów i wysuszonych ostrym słońcem traw.
Na polach wszędzie widoczne są bele słomy...niestety znowu przyjdzie nam czekać wiele miesięcy nim wróci piękne, upalne lato.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz