niedziela, 28 stycznia 2018

na Wajdeloty

Gdańsk Wrzeszcz to miejsce bardzo bliskie memu sercu. Mieszkałam tam przed 13 cudownych lat. 
Ostatnio bywam tam stosunkowo rzadko. 
Kilka dni temu miałam okazję przespacerować się swoimi starymi szlakami i spędzić kilka chwil z dawno niewidzianą koleżanką i jej synkiem, starszym od mojej córki o równe 2 miesiące. Oczywiście towarzyszyła mi moja córcia, ponieważ nadal jesteśmy jak papużki nierozłączki.
Na kawę i ciacho udaliśmy się (jako, że był z nami 8-miesięczny  gentleman) do niezawodnej kawiarni Fukafe, gdzie w opcji są zdrowe i przepyszne wege słodkości. 
Tym razem miałam przy sobie aparat, mogłam zatem uwiecznić także jej ciekawy wystój.
Polecam przepyszne ciasto jaglane! Palce lizać.

















czwartek, 25 stycznia 2018

Zima w Sopocie

Pomimo, iż zdecydowanie jestem osobą ciepłolubną a jako zodiakalny lew preferuję słońce, to jednak lubię bardzo białą zimę. 
Może nie siarczysty mróz, ale temperaturę delikatnie poniżej zera i biały puch przykrywający świat. 
Jest wtedy jakaś magia w powietrzu.
A Sopot, ten tętniący życiem Sopot, zamiera na moment i to wtedy właśnie jest najbardziej urokliwy.































wtorek, 16 stycznia 2018

Kotleciki buraczano-jaglane

Moja Mama zawsze była bardzo kreatywna w kuchni. 
Jednak odkąd przeszłam na wegetarianizm zadziwia mnie niesłychanie swoją inwencją.
Co i rusz wymyśla jakieś ciekawostki, które okazują się być wyśmienite w smaku i jednocześnie bardzo zdrowe.
Przepis na kotleciki buraczano-jaglane autorstwa mojej Mamy.
Pomysł na ten przepis został zaczerpnięty z innego bloga, nie wiem już nawet którego, jednak jest on nieco zmodyfikowany według gustu naszego podniebienia :)  
Bardzo polecam, są smaczne zarówno na ciepło jaki i na zimno!
Mi smakują w zestawieniu z zasmażanymi ziemniakami oraz dynią własnej produkcji.

Składniki:
100 g kaszy jaglanej 
3 małe buraki
2 małe cebule
ząbek czosnku
3 łyżki mąki
natka pietruszki
sól 
pieprz
sos sojowy odrobinę do smaku
szczypta papryki ostrej
szczypta papryki słodkiej
szczypta kminu mielonego
do posypania jasny sezam lub czarnuszka
olej kokosowy do smażenia cebuli

Przygotowanie:
Kaszę jaglaną gotujemy 2 minuty dłużej niż według przepisu na opakowaniu, aby była bardziej kleista. Po ugotowaniu studzimy. Surowe, umyte i obrane buraki ścieramy na tarce o średnich oczkach. Cebulę kroimy drobno i podsmażamy razem z wyciśniętym ząbkiem czosnku.
Kaszę, buraki, cebulę z czosnkiem oraz wszystkie przyprawy mieszamy dokładnie. 
Możemy dodać do masy np. pestki słonecznika.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180 stopni.
Z masy formujemy kotleciki, posypujemy sezamem lub czarnuszką i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Kotleciki pieczemy ok 45 minut.
Ja podaję z pieczonymi ziemniaczkami oraz dynią.

Smacznego!!! 








poniedziałek, 8 stycznia 2018

Czerlejno

Stary osiemnastowieczny kościół, kilkadziesiąt domów, kilka bloków popegeerowskich, opuszczony pałacyk, drewniany umierający wiatrak, dwa sklepiki i całe mnóstwo obiektów o symbolice religijnej. Kapliczki, figurki, krzyże.
To właśnie Czerlejno, wieś pod Poznaniem. Mieszkają tam nasi przyjaciele.
W tym urokliwym zakątku Polski żegnaliśmy stary i witaliśmy nowy rok. 
Przeczytawszy historię tego miejsca zaskoczyło mnie, że pierwsze wzmianki na jego temat sięgają już XI wieku!
Wyczuć można tam w powietrzu atmosferę przeszłości.
Wszystkiego dobrego w nowym 2018 roku!