niedziela, 28 stycznia 2018

na Wajdeloty

Gdańsk Wrzeszcz to miejsce bardzo bliskie memu sercu. Mieszkałam tam przed 13 cudownych lat. 
Ostatnio bywam tam stosunkowo rzadko. 
Kilka dni temu miałam okazję przespacerować się swoimi starymi szlakami i spędzić kilka chwil z dawno niewidzianą koleżanką i jej synkiem, starszym od mojej córki o równe 2 miesiące. Oczywiście towarzyszyła mi moja córcia, ponieważ nadal jesteśmy jak papużki nierozłączki.
Na kawę i ciacho udaliśmy się (jako, że był z nami 8-miesięczny  gentleman) do niezawodnej kawiarni Fukafe, gdzie w opcji są zdrowe i przepyszne wege słodkości. 
Tym razem miałam przy sobie aparat, mogłam zatem uwiecznić także jej ciekawy wystój.
Polecam przepyszne ciasto jaglane! Palce lizać.

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz